Choroba Parkinsona to schorzenie neurologiczne występujące coraz częściej w populacji. Chorobę tą opisuje się jako samoistną i postępującą, która z czasem może prowadzić do niepełnosprawności. Przedmiotem badań wielu naukowców i klinicystów jest obecnie udoskonalenie metod spowalniających postęp schorzenia oraz umożliwiających zapewnienie kompleksowej opieki i usług medycznych pacjentom. Znacznym ułatwieniem w terapii pacjenta z chorobą Parkinsona może być wykorzystanie telemedycyny, czyli świadczenia usług leczniczych na odległość. W celu opracowania skutecznej, skoncentrowanej na pacjencie i zrównoważonej usłudze, dla tej grupy chorych stworzono wirtualną klinikę dla osób z chorobą Parkinsona.
Miejsce to łączy konsultacje telefoniczne i raporty z użytkowania innowacyjnej technologii monitorującej funkcjonowanie pacjenta. Kinetigraph Parkinsona (PKG) to urządzenie noszone na nadgarstku, zapewniające obiektywną ocenę motoryki pacjenta oraz generujące raport wykorzystywany przez lekarzy do optymalizacji schematów leczenia. Choroba Parkinsona objawia się przede wszystkim jako zaburzenia motoryczne, dlatego obserwacja sprawności ruchowej pacjenta jest jednym z kluczowych elementów terapii.
W celu dokonania oceny efektywności rozwiązania przeprowadzono badanie pilotażowe z wykorzystaniem PKG. W pierwszym etapie badania umawiano pacjentów, których dotknęła choroba Parkinsona na wizytę w wirtualnej klinice, do lekarza prowadzącego. Po omówieniu objawów i zapoznaniu się z raportem PKG, lekarz mógł zdecydować o wszelkich zmianach leków lub innych interwencjach i przekazać to lekarzowi ogólnemu pacjenta. Opinie pacjentów zostały zebrane za pomocą kwestionariuszy zawierających pytania na temat przebiegu konsultacji.
Wyniki badania były zaskakujące. Wzięło w nim udział 61 pacjentów z ponad 12 klinik. Wśród respondentów kwestionariusza dotyczącego jakości wizyty w wirtualnej klinice, 89% było zadowolonych z konsultacji. Wirtualna klinika pozwoliła lekarzowi podjąć decyzję o leczeniu ze skutecznością porównywalną do klinik stacjonarnych. Wśród ograniczeń konsultacji na odległość wymieniono między innymi problemy z urządzeniem (PKG), problemy z mową oraz słuchem pacjentów a także zaawansowaną fazę choroby. Jako istotną zaletę wizyty na odległość pacjenci wskazali oszczędność czasu oraz ułatwienie w kontakcie z lekarzem specjalistą.
Choroba Parkinsona jest jednym ze schorzeń, które wymaga regularnych wizyt i monitorowania stanu zdrowia, co jest znacznym utrudnieniem w codziennym funkcjonowaniu pacjentów. Projekt wirtualnej kliniki może stanowić punkt odniesienia do dalszych prac nad wdrażaniem bardziej zaawansowanych rozwiązań telemedycyny dla pacjentów wymagających specjalistycznej opieki medycznej. Jak podkreślają badacze, kluczowe znaczenie dla funkcjonowania wirtualnych klinik może mieć odpowiedni dobór pacjentów i selekcja tej grupy chorych, która może być sukcesywnie leczona na odległość.
Wirtualna klinika pozwoli oszczędzić czas oraz zmniejszyć liczbę kontaktów i być dobrą alternatywą standardowego leczenia w czasach epidemii. Choroba Parkinsona zaliczana jest do często występujących schorzeń neurologicznych, dlatego intensywne poszukiwanie nowoczesnych rozwiązań dotyczących opieki nad tą grupą pacjentów jest obecnie przedmiotem badań wielu naukowców.
Telemedycyna zyskuje na popularności, bo ułatwia życie osobom chorym i umożliwia szybszy dostęp do opieki zdrowotnej. Może być przydatna zwłaszcza seniorom oraz osobom z niepełnosprawnością, które często muszą być pod stałą opieką lekarską.
Usługi telemedycyny oznaczają konsultacje medyczne on-line świadczone pacjentowi przez lekarza co oznacza, że osoba chora, diagnozowana nie musi wychodzić z domu. Sieć internetowa umożliwia przekazywanie przez pacjenta dokumentacji medycznej, wyników najnowszych badań czy historii choroby. To także zdalny monitoring stanu zdrowia danej osoby, na który pozwalają urządzenia rejestrujące pracę serca, płuc i innych narządów. Wszystkie te dane są analizowane przez lekarzy, a dzięki telemedycynie możliwe jest także prowadzenie konsultacji między nimi. Co więcej, mogą w nich brać udział również inni pracownicy medyczni, np. laboranci, fizjoterapeuci itd. Video-czaty, video-konferencje są także coraz częściej dostępne dla pacjentów, ale w większości wciąż muszą się oni jeszcze zadowolić rozmową telefoniczną z lekarzem lub kontaktem mailowym.
Usługi telemedycyny są niejako szczególnie dedykowane osobom starszym i z niepełnosprawnością, zwłaszcza tym, które mają problemy w poruszaniu się lub z innych powodów są nie są zdolne do w pełni samodzielnej egzystencji. Nie znaczy to jednak, że telemedycyna stanowi idealne rozwiązanie. Nie sprawdzi się bowiem przy każdej chorobie, problemie zdrowotnym czy dolegliwości. To dlatego, że te rozwiązania są najczęściej wykorzystywane przy nieskomplikowanych konsultacjach internistycznych, kardiologicznych (zdalny monitoring), położniczych czy dermatologicznych. Jeśli ktoś jest poważniej chory, nie uniknie wizyty u lekarza. Specjaliści przekonują jednak, że wraz z postępem technologicznym zakres tych porad będzie się zwiększał.
Jeszcze większym wyzwaniem jest pokonanie nieufności części chorych do telemedycyny, gdyż nie mają oni pewności, że po drugiej stronie rozmawia z nimi prawdziwy lekarz, a nie konsultant medyczny czy pielęgniarka.
Innym poważnym problemem jest to, że z telemedycyny korzysta wąska grupa Polaków. Wskazana branża chwali się rocznymi obrotami w wysokości ponad 5 mld zł, ale są one generowane głównie przez prywatne firmy. To właśnie w nich pakiety medyczne wykupione przez pracodawców posiada tylko część pracowników lub mają je osoby, które same kupiły sobie takie pakiety. Stoi więc przed nami ogromne wyzwanie upowszechnienia telemedycyny, a więc objęcia jej systemem finansowania z publicznych funduszy. Z badań socjologicznych wynika, że większość Polaków oczekuje uzyskania powszechnego dostępu do telemedycyny.
W maju wystartował ogólnopolski projekt – STOP Barierom. To informacyjno-edukacyjna kampania na rzecz dostępności usług dla osób z niepełnosprawnością. Celem akcji jest informacja oraz edukacja wskazanej społeczności o możliwości i dostępności usług oferowanych przez instytucje państwowe i firmy prywatne. Założeniem projektu jest również aktywizacja wskazanych osób do pełnoprawnego funkcjonowania w przestrzeni publicznej, społecznej i komercyjnej. Kampanię STOP Barierom prowadzi Fundacji Neuron Plus. Akcja potrwa do końca grudnia 2019 roku.
Kampanię wspierają: PKO Bank Polski, Fundacja BGK, Fundacja Orlen – DAR SERCA, Fundacja KGHM Polska Miedź, Totalizator Sportowy, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.