\n

Telemedycyna zyskuje na popularności, bo ułatwia życie osobom chorym i umożliwia  szybszy dostęp do opieki zdrowotnej. Może być przydatna zwłaszcza seniorom oraz osobom z niepełnosprawnością, które często muszą być pod stałą opieką lekarską.

Usługi telemedycyny oznaczają konsultacje medyczne on-line świadczone pacjentowi przez lekarza co oznacza, że osoba chora, diagnozowana nie musi wychodzić z domu. Sieć internetowa umożliwia przekazywanie przez pacjenta dokumentacji medycznej, wyników najnowszych badań czy historii choroby. To także zdalny monitoring stanu zdrowia danej osoby, na który pozwalają urządzenia rejestrujące pracę serca, płuc i innych narządów. Wszystkie te dane są analizowane przez lekarzy, a dzięki telemedycynie możliwe jest także prowadzenie konsultacji między nimi. Co więcej, mogą w nich brać udział również inni pracownicy medyczni, np. laboranci, fizjoterapeuci itd. Video-czaty, video-konferencje są także coraz częściej dostępne dla pacjentów, ale w większości wciąż muszą się oni jeszcze zadowolić rozmową telefoniczną z lekarzem lub kontaktem mailowym.

Usługi telemedycyny są niejako szczególnie dedykowane osobom starszym i z niepełnosprawnością, zwłaszcza tym, które mają problemy w poruszaniu się lub z innych powodów są nie są zdolne do w pełni samodzielnej egzystencji. Nie znaczy to jednak, że telemedycyna stanowi idealne rozwiązanie. Nie sprawdzi się bowiem przy każdej chorobie, problemie zdrowotnym czy dolegliwości. To dlatego, że te rozwiązania są najczęściej wykorzystywane przy nieskomplikowanych konsultacjach internistycznych, kardiologicznych (zdalny monitoring), położniczych czy dermatologicznych. Jeśli ktoś jest poważniej chory, nie uniknie wizyty u lekarza. Specjaliści przekonują jednak, że wraz z postępem technologicznym zakres tych porad będzie się zwiększał.

Jeszcze większym wyzwaniem jest pokonanie nieufności części chorych do telemedycyny, gdyż nie mają oni pewności, że po drugiej stronie rozmawia z nimi prawdziwy lekarz, a nie konsultant medyczny czy pielęgniarka.

Innym poważnym problemem jest to, że z telemedycyny korzysta wąska grupa Polaków. Wskazana branża chwali się rocznymi obrotami w wysokości ponad 5 mld zł, ale są one generowane głównie przez prywatne firmy. To właśnie w nich pakiety medyczne wykupione przez pracodawców posiada tylko część pracowników lub mają je osoby, które same kupiły sobie takie pakiety. Stoi więc przed nami ogromne wyzwanie upowszechnienia telemedycyny, a więc objęcia jej systemem finansowania z publicznych funduszy. Z badań socjologicznych wynika, że większość Polaków oczekuje uzyskania powszechnego dostępu do telemedycyny.

W maju wystartował ogólnopolski projekt – STOP Barierom. To informacyjno-edukacyjna kampania na rzecz dostępności usług dla osób z niepełnosprawnością. Celem akcji jest informacja oraz edukacja wskazanej społeczności o możliwości i dostępności usług oferowanych przez instytucje państwowe i firmy prywatne. Założeniem projektu jest również aktywizacja wskazanych osób do pełnoprawnego funkcjonowania w przestrzeni publicznej, społecznej i komercyjnej. Kampanię STOP Barierom prowadzi Fundacji Neuron Plus. Akcja potrwa do końca grudnia 2019 roku.

Kampanię wspierają: PKO Bank Polski, Fundacja BGK, Fundacja Orlen – DAR SERCA, Fundacja KGHM Polska Miedź, Totalizator Sportowy, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.